Autor |
Wiadomość |
<
Solowa kariera
~
Interpretacje piosenek ;)
|
|
Wysłany:
Czw 21:25, 13 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rabka-Zdrój
|
|
Mi również kojarzy się ze śmiercią... Z tym że ktoś np. miał wypadek i leży w szpitalu w niezbyt dobrym stanie i jest "...na krawędzi..." bo nie wie co będzie dalej. Myśli nad tym co zrobił dobrze i źle w życiu. jest "tu i teraz" życie go uwiera." Myśli co teraz będzie "w głowie metafory, chaotyczne wzory..." Refren jest jakby tym co się dzieje w jego sercu, że może jego marzeniem jest odejść ale się tego boi i powoli to przezwycięża. Potem myśli nad tym czego nie dokończył bo nie zdążył "zaczynałem nieraz to co skończyć trzeba, kończę do tej pory". Przypomina sobie to co zrobił i niektórych rzeczy nie może sobie sam wybaczyć co go dręczy, nie daje mu spokoju, odzywa się sumienie "Pamięć mnie uwiera, wspomnieniami wzbiera, budzą się upiory". Upiory czyli te złe rzeczy. A "siłą wrosłem w ten świat. Pod stopami ziemia" kojarzy mi się z tym że to jeszcze nie jest jego czas spaść z tej krawędzi i dalej na niej stoi...
Oj, ale się rozpisałam...
Chociaż może się też kojarzyć z jakąś trudną życiową sytuacją, trudną decyzją do podjęcia. Bo wtedy człowiek nie wie co z tym zrobić i myśli, rozważa... W jego głowie i sercu dzieją się różnie rzeczy i zjawiska. Emocje są przeróżne dobre i złe i tak miotają człowiekiem... co sprawia że jest "na krawędzi" ale wyboru.
Ta druga interpretacja wydaje mi się chyba lepsza... ale ważne że zawsze jakać jest. Każdy interpretuje przecież inaczej
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 23:45, 13 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszów
|
|
Moja interpretacja tej piosenki jest taka że przez długi czas nie umiałam jej zrozumieć ale ogólnie jest strasznie przytłaczająca jak dla mnie ale ogólnie piękna piosenka nie wpadła mi zbytnio do gustu ale w pewnym sensie jest pozytywnie nastawiona np."oswojony lęk,pokonany strach..."
ale ogólnie wole bardziej radośniejsze piosenki takie jak:
"Miłość odmienia nas."
"Opętani"
Ale jestem ciekawa waszej interpretacji piosenki:"Zapomniałaś mnie"
Bo ja moja siostra mówi że kojarzy się jej jakby jego druga połówka odeszła na tamten świat
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 10:31, 14 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rabka-Zdrój
|
|
Ja wręcz przeciwnie. "Marzenia do spełnienia" to jest jedna z moich ulubionych piosenek Łukasza.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 13:55, 14 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morąg
|
|
A więc "Zapomniałaś mnie", tak?
No cóż... Kojarzy mi się z rozstaniem dwóch zakochanych w sobie osób.
Jedna osoba przypomina sobie, wyraża tymi słowami jak bardzo kochała tą drugą, że była gotowa poświęcić dla niej wszystko ("Próbowałem z całych sił zastąpić Ci wielki świat. Chciałem być dla ciebie kimś kogo by było brak."). Zdaje sobie sprawę, że było to coś najpiękniejszego w jej życiu, co na pewno na długo zostanie jej w pamięci i czego nic już nigdy nie zastąpi ("Nigdy już nie będzie takich chwil, takich miejsc."). Wie, że ta druga osoba była dla niej całym życiem ("Byłaś nocą i dniem.") i że poznała ją w każdej sytuacji ("Znam Cię dobrą i złą."). Nagle, ni stąd, ni zowąd, ta ukochana osoba odeszła, zupełnie niespodziewanie ("Między jaką a snem odeszłaś stąd..."), nie zabierając ze sobą tej drugiej ("...i zapomniałaś zabrać mnie."). Jednak niedługo tej opuszczonej osobie przechodzi cały gniew ("Pochowałem w sobie gniew, jakbym utracił wzrok."), czuje, że nie jest w stanie dalej skrywać w sobie złości do ukochanej osoby ("Nie mogę nie wybaczyć, to wiem."). Jednocześnie docenia te wszystkie piękne chwile spędzone razem, podkreśla jakie były niezwykłe, niesamowite... ("Malowałaś mi na szkle cienie gasnących słońc."). Bała się, żeby tylko jej nie stracić i dzięki temu odnalazła w sobie dużo siły, by tylko jak najdłużej zatrzymać ją przy sobie ("Czułem siłę i lęk, tak kochałem Cię."). Prosi, żeby ta osoba zrozumiała, jakie to dla niej ma znaczenie ("Zrozum kochanie"). W końcu godzi się z tym, że utracił ukochaną osobę, wie, że nic już nie wskóra, nic nie zmieni... ("Teraz to zwykłe zdanie. A nawet jeśli o mnie dbałaś i czasami mnie kochałaś, niech lepiej tak zostanie."). Jednak nie chce dopuścić myśli, że ta osoba mogła przestać ją kochać. Woli wspominać te dobre chwile, niż zamartwiać się tymi obecnymi, które sprawiają jej taki smutek, ból...
Podsumowując: jedna osoba odchodzi bez słowa pożegnania, druga cierpi z tego powodu, wspomina wszystkie dobre chwile i nadal nie przestaje jej kochać.
Mi się ze śmiercią za bardzo nie kojarzy. Chociaż wiadomo, że odejście bliskiej osoby również mogłoby oznaczać jej śmierć. Ale to już na dłuższe rozmyślania, bo tak naprawdę im dłużej człowiek zastanawia się nad tekstem, tym więcej przeróżnych interpretacji przychodzi mu do głowy
A może teraz ktoś spróbuje "Noc zapala się"?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:09, 14 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Martula - świetna interpretacja "Zapomniałaś mnie" a co do "Noc zapala się" to hm... ja rozumiem to tak, że: dwoje ludzi się poznaje i zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia, lecz na początku jakby bronią się przed tym uczuciem. Z czasem jednak to uczucie staję się coraz silniejsze i oboje wiedzą, że nie ma już się przed czym bronić bo zakochali się po uszy są coraz bardziej pewni, że powinni ze sobą być. I coraz bardziej wiedzą, że nawet gdyby chcieli się przed tym bronić to nie dadzą rady - prędzej czy później oboje się połączą dlatego nawet już nie próbują się bronić przed tym uczuciem... przynajmniej ja tak to rozumiem, może ktoś ma inny pomysł?
Ostatnio zmieniony przez damian_bs dnia Pią 14:12, 14 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:54, 14 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rabka-Zdrój
|
|
No martula_ napisała przepiękną interpretacje. A co do "Noc zapala się" to innego pomysłu nie mam (przynajmniej ja nie mam).
Ostatnio zmieniony przez gocha515 dnia Sob 20:33, 15 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:30, 14 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrołęka
|
|
Ja mam ale chyba pozostawie go dla siebie ^^
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:27, 14 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń/Konin
|
|
Ja też mam inną interpretacje do Noc zapala się ale tak jak poprzedniczka pozostawię ją dla siebie
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:30, 14 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
|
Ja także przyklejam sie do 2 poprzednich wypowiedzi ;D
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:47, 14 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morąg
|
|
Hmm... Spodobała mi się interpretacja Damiana, ale mnie osobiście też się trochę inaczej to kojarzy... No nic. I tak lubię tą piosenkę
To co? Za co się teraz zabieramy?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:27, 14 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica/Londyn
|
|
A ja skomentuję xD
Koleś zauważa niezłą laskę i robi się Mu gorąco Na początku próbuje utrzymać emocje na wodzy, ale stwierdza, że nie można zmarnować takiej nocy, jest idealna do zrobienia "tego" xD Kiedy słońce znika - szaleją Koleś uważa, że musi przespać się z panną akurat w tę noc, gdyż inna może nie być już odpowiednia. Jednym słowem chłopak i dziewczyna "robią to" w nocy xD
P.S. Na takich PANÓW radzę uważać w codziennym życiu! To zwykli erotomani Przyszłości nie ma co z nimi planować ...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:18, 15 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luboń k\ Poznania
|
|
No Narta xD
w zasadzie zanim przeczytałam twoją wypowiedź to chciałam napisać też, że zostawię to dla siebie ;p
ale w sumie to ja mam praktycznie taką samą interpretację do tej piosenki ;p
fiuu myślałam, że tylko ja mam takie skojarzenia xD,
ale widzę, że jedyna nie jestem xD
normalnie kamień z serca ;p
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:36, 15 Sie 2009
|
|
|
|
No faktycznie piosenkę można różnie interpretować
A co powiecie o " Kilka chwil"
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:42, 15 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń/Konin
|
|
Ja miałam na myśli to samo co wy dziewczyny.
A "kilka chwil".Myślę, że to piosenka o kolesiu, który na zabój zakochał się w dziewczynie. "Kilka ufnych spojrzeń tylko tyle dałaś mi" Ona sama nie daje mu zbyt wielkich szans. "Resztę wymyśliłem sobie sam tak jak bym cię widzieć chciał". W jego oczach ona jest idealna. Mimo iż wszyscy się z niego śmieją to nie może przestać o niej myśleć. Dopiero na końcu uświadamia sobie, że "Wyobraźni tak się dałem zwieść".
Trochę mi się skojarzyło z Wokulskim i Łęcką z "Lalki"
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:18, 15 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Dokładnie tak Weroniko. Też tak sądze...
|
|
|
|
|
|