Autor Wiadomość
Aduśka
PostWysłany: Czw 11:40, 01 Kwi 2010

Mi piosenka Łukasza i Hani bardzo się podoba, spokojna i szybko wpada w ucho. Chociaż zbytnio nie lubię HSM-u. Wink Najpierw to ja nawet nie mogłam uwierzyć, że Łukasz będzie poddawał głos Troy-owi! ;D Ale i tak na filmie nie mogłam się skupić tylko słuchałam głosu Łukasza, o! xD
Weronikaa
PostWysłany: Czw 12:57, 27 Sie 2009

A ja się nie wypowiem bo nigdy nie obejrzałam żadnej części HSM.Nie lubię tego.
Beatka
PostWysłany: Czw 11:58, 27 Sie 2009

Także byłam w Olsztynie na premierze Smile Już dawno to było Smile Siedziałam gdzieś w środkowym rzędzie i czułam się jakbym była widzem z boku całej sytuacji na żywo Smile
ka4ula
PostWysłany: Pią 23:52, 20 Mar 2009

A ja sie sprzeciwie i powiem że było nieźle nie odstawał jego dubbing od reszty było NAPRAWDĘ nieźle Very Happy (szczególnie jak na pierwszy raz) jak będzie kolejna część to Łukasz na dubbing Exclamation
dorka504
PostWysłany: Nie 1:03, 15 Mar 2009

Ja dziś zobaczyłam ten film i powiem szczerze oczywiście bez urazy dla Łukasza ale dubbing do niego nie pasuję....film nawet fajny ale Łukasz w roli Troya się nie spisał dlatego Łukaszku mam prośbę nie dubbinguj nikogo więcej proszę.z resztą nie tylko ja tak sądzę ale po wypowiedziach innych osób na forum....
Mok-ka
PostWysłany: Pią 17:59, 05 Gru 2008

"High School Musical 3" - porażka??? Dopiero wczoraj oberzałam film i przyznam, że nie podobał mi się. Jakieś to wszystko przesłodzone. O ile część pierwsza była lekka i przyjemna, druga - moja ulubiona, tak "Ostatniej klasie" mówię zdecydowanie NIE! Fabuła kiepska, piosenki w ucho nie wpadają ;/ Podobała mi się chyba tylko scena z samochodzikami, jak większości.
Co do dubbingu, bardzo lubię głos Łukasza ale nie pasował mi tutaj. Fakt, Bolton wydoroślał, ale nie aż tak bardzo. Momentami miałam wrażenie, że Troy ma bardziej męski głos od swojego ojca. Skoro "3" była słaba, to jaka będzie "4"?
alberta
PostWysłany: Śro 1:18, 03 Gru 2008

Byłam w kinie na HSM 3 aby usłyszeć dubbing Łukasza.
Myślę że z tego projektu można być zadowolonym.
Generalnie zapominałam że to jego głos
ale gdy scena wymagała większego podkreślenia głosem
to wtedy przypominałam sobie, tak to on:)
Uważam, że dubbing został dobrze zagrany, pasował.
Oglądając musical nie rozpraszało mnie nic. Dwie gwiazdy amerykańska i nasza
stworzyły dla mnie jedność na tle lekkiego, przyjemnego filmu.
P.S. podobała mi się scena nauki tańca na dachu, wśród samochodów,
Troy'a samego wieczorem w szkole..
Marta
PostWysłany: Sob 13:58, 15 Lis 2008

W sumie to masz rację, Luna... Ale dla mnie i tak było za mało Łukasza! Very Happy
Luna
PostWysłany: Sob 12:04, 15 Lis 2008

martula_ napisał:

Tylko szkoda, że wszystkie piosenki w filmie były po angielsku. Zdaję sobie sprawę, że zajęłoby to o wiele więcej czasu, ale gdyby Łukasz z Hanią nagrali polskie wersje, które producenci zamieściliby w filmie, w ogóle byłoby super!


Nawet nie ma takiej opcji Very Happy Zac i Vanessa są znani z tego, że śpiewają w tym filmie Smile Jakby tak w każdym kraju podstawili takich Łukaszów i Hanie to najbardziej znani nastolatkowie nie zarobiliby tyle, co teraz Wink
Marta
PostWysłany: Pią 22:23, 14 Lis 2008

Ja wczoraj miałam przyjemność obejrzenia HSM3. Very Happy Specjalnie wybrałam się do Olsztyna. Bilety kupiłam na 18:30. W kinie siedziałam już wcześniej, z niecierpliwością oczekując początku. A jeszcze te wszystkie reklamy... No ale jakoś dotrwałam.
Film się zaczynał od meczu koszykówki. Tylko czekałam, aż szanowny Troy coś powie. W końcu się odezwał. A ja zamknęłam oczy i dopiero po zamknięciu przekonałam się, że to rzeczywiście Łukasz. Very Happy W połowie seansu wylała mi się też woda gazowana, więc nie obyło się bez śmiechu.
No i podsumowując - moim zdaniem film trochę przesadzony, wiele momentów obiegało od rzeczywistości. Wszystko było takie idealne, uczniowie, jak na klasę maturalną, bardzo grzeczni... Ale miło się go oglądało i wywołał on uśmiech na mojej twarzy (zapewne najbardziej spowodowany dubbingiem).

A Łukasz... Jakoś nie pasował mi jego głos do Troy'a, ani Troy do jego głosu, no ale cóż. Dlatego często zamykałam oczy i tylko się wsłuchiwałam. I muszę przyznać, że ciągle czekałam na momenty, w których pojawi się Troy i zacznie coś mówić. Razz

Na koniec wszyscy zaczęli wychodzić z kina, tylko ja zostałam. I czekałam uparcie. Zaczęła się piosenka "Ja i Ty". Zamknęłam oczy i wsłuchiwałam się zadowolona. Gdy się skończyła, powoli zbierałam się do wyjścia, ale cały czas patrzyłam na ekran. I w końcu doczekałam się wielkiego napisu - "TROY BOLTON - ŁUKASZ ZAGROBELNY". Od razu uśmiech pojawił się na mojej twarzy. Później po raz drugi, przy piosence "Ja i Ty". To już spowodowało, że ogarnęła mnie niezmierna radość. Smile

Może to nie była odpowiednia rola jak dla Łukasza, ale uważam, że spisał się świetnie. Mogłabym jeszcze wiele razy chodzić do kina, żeby posłuchać tego wspaniałego głosu. Very Happy
Tylko szkoda, że wszystkie piosenki w filmie były po angielsku. Zdaję sobie sprawę, że zajęłoby to o wiele więcej czasu, ale gdyby Łukasz z Hanią nagrali polskie wersje, które producenci zamieściliby w filmie, w ogóle byłoby super!

PS. Cysia, jeszcze raz wielkie dzięki za zaproszenie! Very Happy Wink
Mok-ka
PostWysłany: Śro 20:55, 29 Paź 2008

W 44 numerze Angory krótka wzmianka o warszawskiej premierze High School Musical 3. "(...) Na razie w kinach szaleją małolaty, bo od piątku wyświetlają tam kolejną, trzecią już część ich ukochanego High School Musical. Do polskiej wersji językowej głosu użyczył m.in. Łukasz Zagrobelny, który pokazał się też na warszawskiej premierze. High School Musical to film, który stworzył w Ameryce kilka młodych gwiazdek - takich jak Zac Efron czy Vanessa Hudgens. Oni zarabiają miliony, a nastolatki mdleją na ich widok. W Polsce dzieciaki też za nimi szaleją i nic dziwnego - High School Musical to perfekcyjnie zrobiony musical ze świetnym śpiewem i choreografią. Kto w Polsce zrobi taki film, będzie milionerem."
Do tego dołączone jest niewielkie zdjecie Łukasza i Hani Stach podpisujących plakaty filmowe.
Cysia
PostWysłany: Pon 23:23, 27 Paź 2008

ooooooooooo, Luna, to był dla mnie cios w samo serduszko Crying or Very sad
Razz xD
Gosiaku, rozmazany ekran, wszak na starośc i wzrok się pogarsza Razz Czas najwyższy Razz
Luna
PostWysłany: Pon 19:44, 27 Paź 2008

Off topiary ciii!

A ja jeszcze się pochwalę, ze również jechałam specjalnie do Olsztyna żeby objrzeć film xD
Clodi
PostWysłany: Pon 18:57, 27 Paź 2008

No baaa a jakby miał mi nie smakować? Very Happy
Oj czasami mogę byc wybredna, co nie? Very Happy

Wiem wiem wiem OFFTOP, ale już kończymy Razz
kameliowa dama
PostWysłany: Pon 18:47, 27 Paź 2008

Clodi a ty sprite posmakowałaś?? przecież Ci sie butelka nie podobała?? Very Happy

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03