Wakacje

Medabot

Z pewnością. Ja już bym chciała to mieć za sobą, no ale na wszystko "przyjdzie czas" ;D

Zagrofans

matura to bzdura Wink

Zagrofans

Wiecie, że do końca wakacji zostało zaledwie 11 dni? (chyba, że ktoś ma dłuższe Smile

) Ale ja się jakoś tym nie przejmuję, powiem nawet, że nie bardzo chyba to do mnie jeszcze dociera Very Happy

Na razie żyję sobotnim popołudniem, a tak naprawdę to wieczorem i dalej w przyszłość myślami nie wybiegam. Jak przyjdzie 1 wrzesień, to pójdę do szkoły, a tak, to po co mam się teraz tym zamartwiać? Książki kupione, zeszyty też, wszystko, co potrzebne, jest. Trzeba się cieszyć wakacjami do ostatnich chwil (bo tak szybko mijają...)! Smile

Medabot

Masz całkowitą rację Wink

Ja niestety nie będę w sobotę na koncercie, no chyba, że ktoś z okolic Sandomierza jedzie? Ale pewnie nie. Ja też żyję wakacjami i doprowadzam pokój do stanu używalności, sprzątam Wink

Kiedyś trzeba Very Happy

Zagrofans

O tak, ja też sprzątam. Już niewiele mi zostało. A po remoncie pokoju trochę tego było, nie ma co ukrywać Very Happy

I czytam. Czytam, czytam, czytam. W te wakacje mam zamiar przeczytać jeszcze dwie książki. Uda się? Mam taką nadzieję Wink

A żyję nie tylko samym koncertem, ale również spotkaniem po koncercie Smile

Medabot

Z książkami się uda jeśli będziesz sama tego chciała. Ja jestem na półmetku "Zbrodni i kary" i powiem Ci, że o ile zawsze szybko mi idzie z książkami ( 2 tom Faraona przeczytałam w ciągu jednego dnia) to z tą książką jakoś opornie. Trochę nudna szczerze mówiąc. Ale nic, nie ja ją pisałam,a skoro jest w kanonie lektur to nie ma wyjścia, mus to mus. Planuję jeszcze 3 przeczytać i musi się udać. Teraz co prawda trochę zamieszania, bo chrześniakowi urządzam urodzinki , 2 latka kończy i taką imprezę niespodziankę robimy, ale ja czytam zazwyczaj w nocy, więc pogodze jakoś obowiązki Wink

Zagrofans

A mnie pochłonęła seria "Jeżycjada" Małgorzaty Musierowicz. W tamte wakacje też czytałam, ale że książek tych jest w sumie 19, więc w te kończę Smile

I chciałabym się wyrobić do września, bo później to już zaczną się lektury, a poza tym nie będzie tyle wolnego czasu na czytanie.

Zagrofans

Medabot

Wiesz co, na początku bardzo mnie wciągnęła, do momentu zbrodni, bo chciałam wiedzieć już co się stanie. Ale etraz wszystkie te problemy i rozterki Raskolnikowa to jakieś takie męczące jest. On ma tą gorączkę już chyba od 2 części, teraz wychodzi na to, że ktoś go widział na miejscu zbrodni, ten nieznajomy mieszczanin, nie no tak trochę nudą miejscami powiewa. Mam wrażenie, że autor miejscami n ie miał o czym pisać. No i jeszcze te imiona, nie wiadomo momentami o kogo chodzi. Nazwisko i imię inne, za chwile niby ta sama osoba ale już inaczej nazwana,np ta Awdotia Romanowna, czyli Dunia. I jak te wszystkie nazwy zapamiętać. Jeszcze jakby były to polskie nazwiska to tak.A Ty co sądzisz o książce?

**Administrator** Zagrofans

Lektury ;] Będę musiała ponadrabiać te z poprzednich dwóch lat bo z tego wszystkiego przeczytałam jedynie "Potop", który strasznie mi się podobał Smile

Ahhhh ten Kmicic!

Co do książek na letnie dni... końcówkę wakacji dla niektórych polecam książkę "Blondynka" Joyce Carol Oates. Jest to nieco podkolorowany portret Marilyn Monroe. Warta polecenia. Dużo intymnych i bezlitosnych scen z życia gwiazdy ubranych w powieść.

Zagrofans

Zagrofans

Ja zauważyłam, że lektury gorzej mi się czyta niż takie książki, które sama wybieram. Problem zapewne tkwi w tym, że lekturę musisz przeczytać (i to do tego na wyznaczony termin), a książkę, którą sam sobie wybrałeś, możesz. Jednak nie ukrywam, niektóre lektury naprawdę mnie zaciekawiły i czytało mi się je całkiem przyjemnie Wink

Shin Chan

Fan

Jakieś wakacyjne plany? Mam nadzieję, że uwzględniacie zlot Wink

Życie na czekanie

Na razie wiem tylko, że wyjeżdżam na tydzień nad morze - reszta wakacji jeszcze nie została zaplanowana Wink

na zlocie oczywiście bardzo chciałbym być i tutaj mam małe pytanie: czy zlot (tak jak w latach poprzednich) odbędzie się w sierpniu? Razz