Forum www.zagrofans.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Off Topic   ~   Przyszłość
Marta
PostWysłany: Wto 20:14, 19 Sie 2008 
Zagrofans

Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morąg


Pomyślałam, że założę temat, w którym będzie można podyskutować o przyszłości.
Jak myślicie.. Czy za jakieś 5, 10 lat nadal będziecie lubić Łukasza? Czy cały czas będziecie słuchać Jego utworów, czekać na nową płytę i jeździć na występy? Czy wtedy też będzie istniało to forum, FC i Łukasz będzie śpiewał, grał na koncertach?

Ja myślę, że mi to "lubienie" tak szybko nie przejdzie. Nawet jeśli za te kilka lat już tak bardzo nie będę za Nim szalała, to zawsze płyty będą w użyciu i będę sobie nucić chwilami ulubione utwory. A co do kariery Łukasza, to podejrzewam, że nie skończy się ona tak szybko. Łukasz jest ambitny i nie wygląda na takiego, co szybko się nudzi i nie podejmuje nowych wyzwań. Dlatego, Łukaszu, wierzę, że za te 5, 10, może nawet 15 lat, nadal będziesz takim wspaniałym artystą i że odniesiesz wiele sukcesów! Wink

I właśnie... Macie czasami wrażenie, że boicie się przyszłości, że boicie się tego, co los Wam przyniesie, boicie się, że życie Was zaskoczy i coś zniszczy? Czy boicie się tej niepewnej i nieznanej przyszłości?

_______________
Mam nadzieję, że temat sie rozwinie i będzie o czym rozmawiać. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania727
PostWysłany: Śro 11:36, 20 Sie 2008 
Medabot

Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siechnice


ja tak mam i to niestety często Sad

a co do dalszej kariery Łukasza to też jestem pewna, że tak szybko się nie skończy Smile oby odniósł jeszcze wiele sukcesów i nagrał tyle samo pięknych piosenek! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luna
PostWysłany: Śro 13:45, 20 Sie 2008 
Administrator Zagrofans

Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrołęka


Temat trudny... ja wolę nie zaglądać w przyszłość bo mogłabym się bardzo rozczarować... ja żyję chwilą i niedalekimi planami. A co będzie dalej to zobaczymy...

Co do Łukasza... to trudny temat. Nie potrafię powiedzieć nic na temat jego przyszłości: czy FC będzie istniał czy nie - życie jest życiem ale wiem, że FC nie jest jedynie tymczasową przygodą a czymś więcej... tak samo osoba Łukasza w moim życiu. Bo Łukasza nie traktuję jako idola ale jako kogoś więcej - jako człowieka, który marzył i spełniał swoje marzenia, jako kogoś, kto walczył o to co teraz robi. Bardzo go podziwiam i nie sądze żeby to się kiedyś zmieniło. Naprawdę cenię ogromnie tego człowieka.

Jesteśmy z Łukaszem od początku rozwoju jego kariery solowej... śledziłyśmy krok po kroku jego poczynania i wiem, że także my po części przyczyniłyśmy się do jego sukcesu. Nie potafiłabym kiedyś powiedzieć NIE i ze wszystkiego zrezygnować. FC jest częścią mojego życia a nie jedynie przemijającą fascynacją.
Wspaniale jest pomagać i wspierać kogoś tak utalentowanego... i oby to trwało jak najdłużej.

Przepraszam za to, że odbiegłam od tematu ale mnie poniosło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kameliowa dama
PostWysłany: Śro 15:09, 20 Sie 2008 
Zagrofans

Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk


życie mnie nauczyło że to co sobie wymarzymy i ciężka praca chcemy zdobyć,niekoniecznie z naszej winy się nie udaje, nie raz trzeba znaleźć się w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze,wiele sytuacji jest po prostu darem losu który trzeba umiejętnie wykorzystać.....10 lat temu nie przypuszczałam że moje życie będzie takie jak jest teraz..i o dziwo wcale nie jest mi z tym źle..spełniam się w innych dziedzinach niż to sobie wyobrażałam,uwielbiam te nieprzewidziane sytuacje jakie nas spotykają,w życiu bym nie pomyślała że będę kiedyś należeć do jakiegokolwiek fan clubu Smile ale pojawiła się osoba Łukasza,faceta utalentowanego i mającego w sobie tyle pozytywnej energii,że tylko pozazdrościć Smile niom i jestem wśród Was, poznałam cudownych ludzi z czego się niezmiernie cieszę...heh co przyniesie przyszłość....oby szczęście i spełnienie zawodowe i uczuciowe(może kiedyś) Smile chcę żyć swoimi pasjami,mieć wciąż nowe cele,kochać przyjaciół i być wsparciem dla bliskich..ach i póki fc będzie istnieć to i ja w nim będę się udzielać...pamiętajcie obecałam..następny zlot w gdańsku;)..bez ładu i składu ta moja wypowiedź..ale jestem jakaś taka dziś roztargniona..reasumując...cudne życie zaskakuj mnie tylko pozytywnie!! a jak ci się zdaży mi dokopać ..to daj siłę aby przetrwać każdą burzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta
PostWysłany: Śro 15:38, 20 Sie 2008 
Zagrofans

Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morąg


Luna... Po prostu brak mi słów. Pięknie to napisałaś. Naprawdę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andzia
PostWysłany: Śro 15:58, 20 Sie 2008 
Medabot

Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzesławice


Przyszłość......hmmmm... narazie nie wybiegam z moimi planami zbyt daleko. Skupiam sie raczej na tym, co jest TERAZ...Moze dlatego, że często boje się mysleć o tym, co bedzie kiedyś, co przyniesie los... Staram się dobrze wykorzystać każdą chwilę, realizować swoje plany i marzenia, których mam bardzo wiele:) Wierzę, że jesli czegoś się bardzo chce, pragnie tak mocno z całego serca to uda się to osiagnaćSmile W końcu marzenia są po to , aby je spełniaćSmile
A w przyszłości....chciałabym być poprostu szczęśliwa:) (choć nie twierdze,że teraz nie jestem)SmileSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narta
PostWysłany: Śro 17:43, 20 Sie 2008 
Fan

Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica/Londyn


przyszłość? nie wybiegam daleko w przód z planami... żyję chwilą Smile, bo "w życiu piękne są tylko chwile" ... mam marzenia, jak każdy z nas, lecz nie żyję w stresie, czy uda mi się je kiedykolwiek zrealizować. Jeśli przyjdzie na coś pora, to się to wydarzy... Nie umiem odpowiedzieć sobie na pytanie, czy za 10 lat będzie w moim życiu i osób z FC osoba Łukasza... Ludzie się zmieniają, sytuacje czasem wymagają zmian... Wiem jedno! NIGDY nie zapomnę tego etapu w moim życiu, który trwa już ponad rok! NIGDY nie zapomnę Łukasza, bo wiele czasu, pracy i energii włożyłam w rozwój jego kariery. Są to bardzo sympatyczne i wspaniałe chwile, więc będę je napewno wspominać do końca życia Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aniulka
PostWysłany: Pon 21:32, 17 Sie 2009 
Zagrofans

Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luboń k\ Poznania


No ja często myślę o przyszłości ;p
A Łukasza będę wspierac zawsze...
To on kolosalnie odmienił moje życie Wink i jestem mu za to wdzięczna Wink
Czasem nawet sobie myślę, że gdy będę stara i nikomu nie potrzebna i samotna
to miło będzie mi znaleźć ukojenie i spokój w muzyce Łukasza ^^
Jeszcze kilka lat temu nie pomyślałabym w życiu, że kiedyś będę
tak mocno uwielbiała głos jakiegokolwiek wokalisty ;p
jak teraz uwielbiam głos Łukasza
Przyszłośc przynosi wiele niespodzianek.
Nie wiem ile lat Łukasz będzie na scenie,
ale wiem jedno....
Łukasz długo pracował nad tym, żeby zaistniec jako
"Łukasz Zagrobelny" I jestem pewna, że tak łatwo
tego nie zostawi i będzie walczył, by nie stracic tego co
zyskał Wink
Ja trzymam kciuki za Łukasza i jego karierę Wink
;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek-samotnik
PostWysłany: Wto 22:16, 03 Sie 2010 
Medabot

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk


Wszystko zależy od nas Smile Lubię słuchać piosenek Łukasza, są takie prawdziwe i mówią o uczuciach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narta
PostWysłany: Pią 23:09, 06 Sie 2010 
Fan

Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica/Londyn


Czas na aktualizację po tych 2 latach.
Po mału zaczynam tracić nadzieję na 'lepszą przyszłość'. Niestety życie potrafi tak dokopać, że potem ciężko jest się pozbierać w jedną kupkę i zacząć myśleć pozytywnie na przyszłość. Najgorsze jest udawanie przed innymi i samym sobą, że wszystko będzie ok.
Nie każdemu przyszłość może ułożyć się kolorowo i przez te 2 lata to zrozumiałam...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta
PostWysłany: Sob 14:18, 07 Sie 2010 
Zagrofans

Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morąg


Ja ostatnio myślę o przyszłości, ale najczęściej to pod kątem mojego dalszego kształcenia. Wybór profilu w liceum, potem studia, kierunki... Zastanawiam się, co mogłabym w swoim życiu robić. Chciałabym zdecydować się na coś, w czym mogłabym się naprawdę spełniać i co nie byłoby tylko codziennym obowiązkiem, ale dawałoby mi także choć odrobinę przyjemności. Nie wiem, czy mi się to uda, ale myślę, że warto spróbować Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weronikaa
PostWysłany: Sob 18:00, 07 Sie 2010 
Zagrofans

Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń/Konin


Przyszłość? hmm...ostatnio nie myślałam o przyszłości. Nauczyłam się, że nie warto planować przyszłości. Życie i tak pisze własny scenariusz. Przekonałam się o tym nie raz. Teraz dostałam się na wymarzone studia, od października zaczynam a potem zobaczę co przyniesie życie Smile

Ostatnio zmieniony przez Weronikaa dnia Sob 18:05, 07 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joasia90
PostWysłany: Sob 20:08, 07 Sie 2010 
Życie na czekanie

Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziębice / dolnośląskie


W życiu jest tak,że czasami jak ktoś sobie coś zaplanuje to może to po prostu nie wypalić a czasami może być tak,że się spełni coś co sobie zaplanujemy. W życiu bywa różnie raz lepiej a raz gorzej.Takie jest nasze życie więc dlatego trudno jest przewidzieć co będzie w przyszłości Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ann
PostWysłany: Sob 22:30, 07 Sie 2010 
Zagrofans

Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa


Przyszłość, przyszłość... nie mamy nic oprócz przyszłości. Poza tym...kiedy ma nie być lepiej jak nie w przyszłości? Smile

Ostatnio zmieniony przez ann dnia Śro 17:40, 16 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorka504
PostWysłany: Pon 10:46, 09 Sie 2010 
Fan

Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszów


No to może i jak się wypowiem...
Ja staram się nie oglądać w przyszłość...
Wolę żyć teraźniejszością i cieszyć się z każdej chwili...bo nie wiadomo ile nam tego czasu zostało...
A jeśli się coś planuje to i tak to nie wychodzi w całości tak jak się chciało czasem jest tak że nawet lepiej wyjdzie a czasami nie...
Ale jestem optymistką i wiem że po tym złym okresie przyjdzie dobry moment Smile
A zaczęłam tak myśleć gdy 2 lata temu dowiedziałam się o chorobie...
Na dzień dzisiejszy już nie myślę o niej jak o czymś złym
Choć kolejna znowu się przyplątała ale nie tracę dobrego humoru Razz
I kieruje się myślą którą kiedyś jedna z gwiazd powiedziała:"Że z chorobą trzeba się zaprzyjaźnić,bo jak nie to ona jeszcze bardziej będzie dawała się nam we znaki"
A w życiu nie jedno przeżyłam i wiem co to jest doceniać prawdziwe życie....
Dlatego wolę nie przejmować się na wyrost co będzie kiedyś bo ważny jest dzisiejszy dzień i te chwile które z góry są nam przypisane....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 2
Idź do strony 1, 2  Następny
Forum www.zagrofans.fora.pl Strona Główna  ~  Off Topic

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach